Dungeon Fighter: Arad, najnowszy dodatek do popularnej serii DNF, otwiera nowe możliwości. Zamiast tradycyjnego w tej serii pełzania po lochach, ta pozycja obiecuje przygodę w otwartym świecie. Czy Nexon czerpie informacje z podręcznika MiHoYo? Możliwe.
Flagowa seria Nexona, Dungeon & Fighter, może pochwalić się milionami graczy i licznymi spin-offami. Choć na Zachodzie jest mniej rozpoznawalny, jego znaczenie w portfolio Nexona jest niezaprzeczalne. Nadchodzący Dungeon & Fighter: Arad jest tego dowodem.
Debiutancki zwiastun (zaprezentowany podczas Game Awards) dał pierwszy wgląd w tę trójwymiarową przygodę w otwartym świecie. Zwiastun pokazał świat gry i liczne postacie, z których wiele, jak spekulują fani DNF, to potencjalne klasy z poprzednich gier.
Zgodnie z oczekiwaniami, Dungeon & Fighter: Arad oferuje eksplorację otwartego świata, walkę pełną akcji i różnorodną gamę klas. Obiecano także silny nacisk na narrację, z nowymi postaciami, interakcjami i łamigłówkami.
Poza znanymi lochami
Zwiastun zawiera niewiele szczegółów. Ogólne wrażenie sugeruje jednak formułę podobną do udanych tytułów MiHoYo.
Chociaż rozwój Arada był już znany, szczegółów było niewiele. Oprawa wizualna robi wrażenie, jednak istnieje ryzyko zniechęcenia długoletnich fanów tak znaczącym odejściem od ustalonej rozgrywki. Szeroko zakrojona kampania marketingowa Nexona (m.in. reklamy w Peacock Theatre podczas gali Game Awards) sugeruje jednak duże oczekiwania co do jej powodzenia.
W międzyczasie sprawdź naszą listę pięciu najlepszych nowych gier mobilnych w tym tygodniu, aby uzyskać więcej opcji gier!